Powstanie sipajów
W 1857 r., ponad 50 lat po zajęciu przez Brytyjczyków całego kraju, miał miejsce pierwszy ważniejszy zryw niepodległościowy. Do chwili obecnej trudno jest ustalić rzeczywiste przyczyny „powstania indyjskiego”, które często określa się – szczególnie w Indiach – mianem „wojny o niepodległość”. Przyczyną wybuchu był m.in. rozrost administracji brytyjskiej, spadek znaczenia lokalnych władców oraz… tłuszcz stosowany do smarowania broni. Rozeszły się plotki, jakoby używano tłu-szu wieprzowego i wołowego. W szeregach armii brytyjskiej wielu było muzułmanów i hindusów, a świnie są dla wyznawców islamu zwierzętami nieczystymi, natomiast krowy hindusi czczą jako zwierzęta święte. Brytyjczycy nie potwierdzili tych pogłosek, ale też ich nie zdementowali. Doszło więc do buntu oddziałów indyjskich w armii bengalskiej. Spośród 74 batalionów tylko 7 (w tym jeden batalion Gurkhów) pozostało lojalnych Brytyjczykom, 20 rozbrojono, a 47 wymówiło posłuszeństwo. Powstanie wybuchło w Miracie w pobliżu Delhi i szybko rozprzestrzeniło się na całe północne Indie. Rozpoczęły się długie walki i oblężenia. Obie strony dopuszczały się bezsensownej masakry i aktów przemocy. Rebelia sięgała północnej części kraju. Powstanie upadło, nie osiągnąwszy żadnego rezultatu. Chociaż w szeregach indyjskich nie brakowało wybitnych dowódców, nie było między nimi porozumienia ani świadomości wspólnego celu.
Skutki powstania
Po zakończeniu powstania Brytyjczycy wykonali dwa posunięcia. Po pierwsze, postanowili nie szukać winnych tych wydarzeń ani nie stosować represji (w efekcie nie udało się temu całkowicie zapobiec). Po drugie, zlikwidowano Kompanię Wschodnioindyjską, której kompetencje przejął rząd Wielkiej Brytanii. Okres świetności imperium, w którym „słońce nie zachodziło”, a którego Indie były chlubą, należał już do wspomnień. Drogę do niepodległości utorowały Indiom powolne procesy, jakie miały miejsce pod koniec XIX w. Przede wszystkim, Brytyjczycy stopniowo przekazywali władzę i umożliwiali demokratyczne podejmowanie decyzji coraz większej grupie ludzi -oczywiście odbywało się to pod kontrolą rządu. Administracja brytyjska zaczęła oddawać Hindusom posady zarezerwowane dotychczas dla kolonizatorów. W tym samym czasie znów kwitł i umacniał się hinduizm. W okresie panowania Mogołów i potem Brytyjczyków stopniowo tracił popularność, co wiązało się głównie z upadkiem państewek hinduskich. Teraz nadszedł czas na wykorzystanie koniunktury i odzyskanie wiernych. Głównymi przeciwnikami odrodzenia byli reformatorzy Ram Mohan Roy, Rama Krishna Paramahansa i Swami Vivekananda, którzy przyczynili się do zmian społecznych w Indiach i stworzyli podwaliny obecnych wierzeń hinduskich. Inni działacze, do których należał Sri Aurobindo, próbowali pogodzić filozofię indyjską z dokonaniami współczesnej nauki. W wyniku tych prób powstało na początku XX w. wiele grup wyznaniowych, odwołujących się do hinduizmu i przedchrześcijańskiej mistyki europejskiej. Właśnie wtedy powstało Towarzystwo Teozoficzne Annie Besant i jej guru Krysznamurtiego. Również Aleister Crowley wiele zawdzięczał tym popularyzatorom filozofii indyjskiej.
Droga do niepodległości
Na początku wieku wzrosła opozycja w stosunku do rządów brytyjskich. Kongres, który powołano, by dać Hindusom namiastkę władzy, stawał się realną siłą. Wielu radykalnych działaczy, spoza kongresu, postulowało walkę o niepodległość przy użyciu środków bardziej radykalnych. W końcu Brytyjczycy postanowili wprowadzić taki model niepodległości, jaki miał miejsce w Australii czy Kanadzie. Jednak I wojna światowa uniemożliwiła realizację tych projektów, a wydarzenia w muzułmańskiej Turcji zniechęciły wyznawców islamu w Indiach do urzeczywistniania planów Brytyjczyków. Po wojnie walka rozpoczęła się na nowo pod przywództwem Mohandasa Gandhiego. W 1915 r. powrócił on z Afryki Południowej, gdzie pracował jako prawnik, walcząc jednocześnie przeciw dyskryminacji emigrantów indyjskich. Po 1919 r., w którym miała miejsce masakra demonstrantów w Amritsarze, poświęcił się sprawie walki o niepodległość. Gandhi, obdarzony przydomkiem Mahatma („wielki duchem”), przyjął wobec Brytyjczyków postawę biernego oporu (satyagraha – „siła prawdy”). Celem jego działań było wciągnięcie do walki o niepodległość także chłopów. Organizował protesty przeciw podatkom na sól, a także bojkoty brytyjskich tkanin. Z powodu swej działalności był wielokrotnie więziony. Chociaż nie wszyscy popierali jego metody, to jednak pozostał wraz z Kongresem Narodowym czołową siłą w walce o niepodległość Indii. Po zakończeniu II wojny światowej zdobycie niepodległości było już przesądzone. Wojna zniszczyła mit dominacji europejskiej i położyła kres kolonializmowi. Brytyjczycy nie potrafili utrzymać tak wielkiego imperium. Powstał jednak nowy problem: liczna mniejszość muzułmańska zdała sobie sprawę, że po zdobyciu niepodległości Indie zostaną zdominowane przez hindusów, którzy mimo tolerancji Gandhiego nie dopuszczą do władzy wyznawców islamu.